Czy maseczka ochronna na twarz rzeczywiście zabezpiecza przed zachorowaniem i może spowolnić lub zatrzymać pandemię koronawirusa SARS-CoV-2? Początkowa narracja w sprawie przydatności maseczek była niejednoznaczna, obecnie uważa się, że noszenie maseczek może mieć istotny wpływ na przebieg pandemii, jednak tylko pod pewnymi warunkami. Czy maseczka chroni przed koronawirusem i co warto wiedzieć o maskach ochronnych?
Maseczka na twarz a maseczka przeciwwirusowa
Maseczka ochronna na twarz jednorazowego lub wielorazowego użytku nie zapewnia całkowitej ochrony i odporności na zarażenie się wirusem. Wręcz przeciwnie, nieumiejętnie stosowane mogą zwiększać to ryzyko, gdyż dają złudne poczucie bezpieczeństwa. Wiele osób nosi maseczki jedynie na ustach lub stosuje dobrej jakości maseczki chirurgiczne, jednak nie dopasowuje ich odpowiednio do twarzy. To wystarczy, aby drobnoustroje znalazły drogę do organizmu.
{#callMethod:getProductsInCategory 672#}
Czy maseczka chroni przed wirusem w równym stopniu, niezależnie od tego, jaki jej rodzaj wybierzemy? Zwykłe wielorazowe lub jednorazowe maseczki na twarz bez filtrów – nieoznaczone żadnymi certyfikatami lub oznaczone klasą FFP1 – nie blokują wirusów i nie mogą być używane do ochrony własnej podczas przebywania wśród zakażonych osób. Również maski antysmogowe (przeciwpyłowe) nie są przeciwwirusowe. Podczas wyboru maseczki ochronnej należy zwrócić szczególną uwagę na oznaczenia widniejące na jej opakowaniu.
Znaczenie klas bezpieczeństwa maseczek ochronnych na twarz:
-
FFP1 – maseczki jednorazowe lub wielorazowe oznaczone tą klasą chronią przed nietoksycznymi i niefibrogennymi pyłami oraz aerozolami. Filtrują co najmniej 80% cząsteczek do wielkości 0,6 μm przy maksymalnym 4-krotnym przekroczeniu dopuszczalnych norm. Tego typu maseczki używane są w przemyśle budowlanym i spożywczym. Nie zabezpieczają przed wirusami.
-
FFP2 – maseczki jednorazowe oznaczone tą klasą zapewniają ochronę przed stałymi i płynnymi pyłami, dymem i cząsteczkami aerozolu. Muszą zatrzymywać co najmniej 94% cząsteczek do wielkości 0,6 μm. Stosowane są tam, gdzie pracownicy stykają się z aerozolami, mgłą i dymem. Zapewniają częściową, lecz nie całkowitą ochronę przed patogenami chorobotwórczymi, w tym wirusami. W tej klasie można kupić maseczki wielokrotnego użytku.
-
FFP 3 – dopiero oznaczona tą klasą maseczka przeciwwirusowa faktycznie chroni przed przedostawaniem się patogenów przez drogi oddechowe. Zapewnia osłonę przed stałymi i płynnymi pyłami, dymem i cząsteczkami aerozolu. Maseczka FFP3 filtruje cząsteczki substancji rakotwórczych i radioaktywnych oraz patogeny chorobotwórcze, takie jak wirusy, bakterie i zarodniki grzybów. Maseczka przeciwwirusowa chroni jedynie w przypadku zachowania pełnych zasad bezpieczeństwa.
-
N95-N99 – w ten sposób oznacza się maski antysmogowe i przeciwpyłowe (pyły zawieszone PM10 i PM2.5, zwłaszcza kurz, pyłki, alergeny, dym papierosowy, składniki spalin). Norma N95 oznacza, że filtr blokuje 95% cząsteczek, a N99 zatrzymuje przynajmniej 99% cząsteczek.

Maseczka a wirusy
Chcąc zapewnić sobie ochronę przed zakażeniem wirusami (koronawirusem SARS-CoV-19 oraz innymi), trzeba nosić maseczkę oznaczoną klasą co najmniej FFP2 (KN95), a najlepiej maseczkę FFP3 szczelnie przylegającą do twarzy. Dodatkowo warto zadbać o zabezpieczenie oczu (np. okulary ochronne lub przyłbicę), rękawice jednorazowe, a dla zapewnienia pełnej protekcji również jednorazową odzież medyczną.
Co w takim razie z maseczkami jednorazowymi oraz bawełnianymi maseczkami wielorazowymi, które są tak popularne? Czy taka maseczka wielokrotnego użytku bez filtrów ma sens? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak, ponieważ...
...Twoja maseczka ma chronić przede wszystkim innych
Z kolei maseczki innych mają chronić Ciebie. Chociaż nie zabezpieczają przed przenikaniem wirusów będących w powietrzu i bezpośrednim zakażaniem, to mogą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów na odległość. Pojedyncze kichnięcie powoduje wyrzucenie z organizmu nawet 200 milionów cząstek wirusa. Kichnięcie w maseczce założonej na usta i nos zatrzymuje większość śliny i wydzielin wewnątrz maseczki.
Taka osłona zmniejsza prawdopodobieństwo transmisji patogenu, ilość wirusów zawieszonych w powietrzu i odległość zakażania z około 4-6 metrów przy intensywnym kaszlnięciu do około 1,5 metra lub mniej. Ponadto ogranicza nawyk dotykania twarzy, co minimalizuje ryzyko przenoszenia wirusa na dłoniach. Dlatego też na pytanie, czy maseczka chroni mnie czy innych, odpowiedź jest prosta – chroni ogół społeczeństwa. Pozytywne informacje na temat tego, jak chroni maseczka, przyniosły także wyniki badań naukowców z University of Central Florida, opublikowane w „Journal of Infectious Diseases”. Zgodnie z przedstawionymi danymi noszenie maseczki pozwala skrócić dystans społeczny nawet o połowę. Według naukowców lepszym rozwiązaniem jest noszenie maski i utrzymywanie dystansu społecznego na 1 metr, niż przebywanie w towarzystwie drugiej osoby w odległości 2 metrów, jednak bez zakrycia nosa i ust maseczką. Znacznie lepsze wyniki w badaniu uzyskała maseczka chirurgiczna, która zmniejszała emisję cząsteczek emitowanych podczas kaszlu i mówienia do ok. 15 cm. A co z maseczką materiałową? Czy maska chroni przed COVID-19? W przeprowadzonym badaniu wykazano, że tego typu maseczka zmniejszała emisję wydychanych cząstek na odległość 0,6 m (w porównaniu z 1,5 m w przypadku braku noszenia maseczki).
Oczywiście maski nie są w 100% skuteczne, jednak w pewnym stopniu ograniczają transmisję wirusa, co można zaobserwować na podanych poniżej przykładach ukazujących czy maseczki chronią przed roznoszeniem wirusów.
Przed czym chroni maseczka?
Prawidłowe noszenie maseczki ochronnej pozwala ograniczyć przedostawanie się do naszego organizmu drobnoustrojów. Jak wskazują wyniki badań metaanalizy opublikowane w „British Medical Journal”, noszenie maseczki obniża ryzyko zachorowania na koronawirusa o 53%. W przypadku utrzymywania dystansu społecznego ryzyko to obniża się o 25%. Wyniki badań mówią same za siebie, jednak warto także wspomnieć o najnowszych dokonaniach naukowców, które być może pozwolą na nieco szersze zastosowanie masek ochronnych.
To, czy maseczki chronią przed wirusami, jest już udowodnione. Jednak dzięki japońskim naukowcom z Uniwersytetu Prefekturalnego w Kioto maseczki mogą również ostrzegać nas w momencie wykrycia koronawirusa. Naukowcy opracowali maseczki ze specjalnym filtrem, a do swoich prac wykorzystali przeciwciała ze strusich jaj. Na czym ma polegać fenomen świecących maseczek? Wystarczy wyciągnąć filtr z maseczki, spryskać go specjalnym fluorescencyjnym barwnikiem oraz oświetlić promieniami UV. Jeśli na powierzchni filtra zostanie wykryty koronawirus, zostanie ona pokryta świecącą plamą. Pozytywny wynik uzyskany podczas tego typu badania nie zastąpi medycznych procedur, jednak pozwoli na szybką reakcję i izolację chorego. W końcu wiele osób przechodzi COVID-19 bezobjawowo, nieświadomie roznosząc cząsteczki wirusa na inne osoby.
Maseczka wielorazowa a koronawirus
Wiele osób decyduje się na osłonę nosa i ust za pomocą maseczek bawełnianych, które można wyprać oraz ponownie użyć. Z pewnością jest to rozwiązanie wygodniejsze oraz tańsze, jednak czy maseczka chroni przed zakażeniem koronawirusem? Chociaż maseczki bez filtrów nie zabezpieczają całkowicie, to jednak ich noszenie może znacząco wpłynąć na tempo rozprzestrzeniania choroby. Przy takim założeniu skuteczne są również maski antysmogowe i wielorazowe maseczki bawełniane z filtrem. Warunkiem jest to, że jak najwięcej osób musi nosić takie osłony, które ograniczają roznoszenie wirusów przez osoby nieświadome tego, że są nosicielami. Należy równocześnie przestrzegać wszystkich zaleceń WHO i pamiętać o odpowiedzialnych zachowaniach. Wciąż najlepszą skutecznością w zwalczaniu pandemii cechują się szczepionki, jednak nie wszystkie kraje mają do nich odpowiedni dostęp. Nie wiadomo też, czy preparaty te będą skuteczne na nowe warianty koronawirusa, dlatego też tak ważne jest prawidłowe noszenie maseczek (zakrywając nos i usta), utrzymywanie dystansu społecznego oraz dbanie o higienę rąk. Po maseczki należy sięgać nie tylko w publicznym transporcie czy w pomieszczeniach zamkniętych, ale również na zewnątrz, jeśli utrzymanie dystansu społecznego nie jest możliwe. To, jak chroni maseczka, zależy w dużej mierze od sposobu jej noszenia – w końcu nawet najlepsza maseczka nie zapewni Ci odpowiedniej ochrony, jeśli nie będzie szczelnie przylegać do twarzy.
Bibliografia:
-
Sui Huang, COVID-19: why we should all wear masks — there is new scientific rationale, medium.com (27.03.2020);
-
MW, Czy maseczki ochronne zapobiegają zakażeniu koronawirusem?, mp.pl (05.02.2020);
-
MW, Koronawirus: jak prawidłowo używać masek ochronnych? mp.pl (05.02.2020);
-
Paweł Wernicki, Szymon Zdziebłowski/PAP, WHO: same maseczki nie wystarczą do ochrony przed koronawirusem, pulsmedycyny.pl (11.03.2020);
-
World Health Organization, Q&A on coronaviruses (COVID-19), who.int (09.03.2020)
-
Maseczki pozwalają skrócić dystans w miejscach publicznych o połowę, pap.pl, (15.01.2022), data dost. 17.01.2022r.
-
Prof. Gut: nie jest tak ważne, jakie nosimy maseczki ochronne, lecz to, jak ich używamy, (13.01.2022), pap.pl. data dost. 17.01.2022r.
-
Japońscy naukowcy opracowali „świecące maseczki”, które wykrywają koronawirusa (11.12.2021), pap.pl, data dost. 17.01.2022r.
O tym, czy maski na twarz chronią przed wirusami, pisaliśmy w artykule, w którym wskazywaliśmy na to, że funkcją tych bawełnianych jest przede wszystkim ograniczenie transmisji wirusa. A jakie maski faktycznie chronią przed wirusami i czynnikami szkodliwymi? Te oznaczone klasami FFP2 i FFP2. Co oznaczają te skróty i które maseczki najlepiej chronią przed wirusami? Tego dowiesz się poniżej.
Maska masce nierówna
Od początku pandemii COVID-19 rynek został dosłownie zalany różnego rodzaju maseczkami ochronnymi zasłaniającymi usta i nos. Początkowe braki z dostępnością zostały dość szybko rozwiązane, a obecnie produkty te sprzedawane są niemal wszędzie. Mimo tego nie wszyscy zdają sobie do końca sprawę z faktycznych właściwości masek ochronnych, myląc ochronę przed wirusem z ograniczeniem jego transmisji.
{#callMethod:getProductsInCategory 672#}
Maski bawełniane lub podobne, niemające przeznaczenia medycznego i ochronnego, nieoznaczone klasami bezpieczeństwa, nie służą do ochrony przed wirusami, lecz do zapobiegania jego transmisji na dalekie odległości. Ich zadaniem jest ograniczenie rozprzestrzenianie się wirusów, które byłyby uwalniane np. podczas kichnięcia lub mówienia. Odległość zarażania zmniejsza się z 4-6 metrów do około 1,5 m lub mniej, co oznacza, że dwie osoby rozmawiające ze sobą twarzą w twarz w odległości około 1,5 metra (pod warunkiem, że obie noszą maseczki) nie będą wymieniały pomiędzy sobą wirusów, gdyby okazało się, że któraś z nich jest chora. Nie oznacza to równocześnie, że ryzyka zakażenia nie ma, gdyż nadal wirusy i lotne substancje mogą przeniknąć do układu oddechowego. W takim razie, jakie maski chronią przed wirusami?
Maski filtrujące FFP2 i FFP3 – skuteczna ochrona
Głównym zadaniem maski filtrującej FFP2 i FFP3 jest ochrona dróg oddechowych przed wnikaniem szkodliwych substancji do układu oddechowego, zwłaszcza pyłów, cząstek stałych aerozoli i znajdujących się w nich patogenów, a także cząstek o charakterze radioaktywnym, toksycznym i rakotwórczym. Muszą być więc wykonane z odpowiedniego rodzaju materiału (włókniny), a znajdujące się w masce filtry powinny działać dwukierunkowo.
Istnieją trzy klasy FFP (filtering face piece) dla półmasek ochronnych
-
Maska typu FFP1 nie nadaje się jako środek ochrony przed wirusami, jest to produkt przeznaczony do ochrony dróg oddechowych przed pyłami i cząstkami stałymi, używany w przemyśle, to tzw. Maska przeciwpyłowa. Niestety nieraz można spotkać się z wprowadzającym w błąd opisem, że maska FFP1 jest maską antywirusową.
-
Maski typu FFP2 stanowią skuteczną ochronę przed czynnikami mikrobiologicznymi. Chronią drogi oddechowe, zapewniają co najmniej 94% efektywność filtrowania cząsteczek o wielkości do wielkości 0,6 μm przy maksymalnym 10-krotnym przekroczeniu norm, a ich maksymalny przeciek wewnętrzny wynosi nie więcej niż 11%.
-
Najlepszą ochronę zapewniają maski FFP3, przeznaczone do pracy w trudnych warunkach np. na oddziałach zakaźnych. Maska przeciwwirusowa FFP3 zapewnia minimum 99% skuteczność w filtrowaniu cząsteczek do wielkości 0,6 μm nawet przy 30-krotnie przekroczonej normie, a całkowity przeciek wewnętrzny wynosi maksymalnie 5%.
Maski FFP3 są bardzo skuteczne, jednak dla standardowych potrzeb wystarczą modele oznaczone jako maska FFP2. Pod warunkiem, że taka maska faktycznie będzie spełniała normy i wymagania FFP2, a nie jedynie udawała, że je spełnia. Warto przy tym zaznaczyć, że maski FFP2 w Niemczech i w Austrii zostały wprowadzone jako środek koniecznej ochrony, a być może i kolejne kraje pójdą tym śladem.
Jak rozpoznać maseczki filtrujące na twarz FFP2 i FFP3?
Maski respiratorowe zapewniające odpowiedni poziom ochrony muszą być przede wszystkim certyfikowane jako środki ochrony indywidualnej. Efektywność filtracji musi być zgodna z normą EN 149, natomiast jeżeli maska spełnia normę EN 13795, to oznacza, że producent jest odpowiedzialny za spełnienie warunków dla produktów medycznych, a stopień filtracji odpowiada rzeczywistości. Maska musi zawierać oznaczenia producenta, klasy FFP, CE z numerem oraz normę EU, certyfikaty figurujące w bazie NANDO wydane w EFTA. Ponadto dobre maski respiratorowe, które chronią przed wirusami nie mogą być cytotoksyczne, powinny mieć niski opór oddechowy i być produkowane w czystych warunkach.
Aby być pewnym wyboru, maseczki przeciwwirusowe należy kupować u sprawdzonych sprzedawców, którzy dbają o to, by w asortymencie znajdowały się certyfikowane środki ochrony indywidualnej. W sklepie Apteczka24.pl znajdują się wyłącznie takie maseczki przeciwirusowe, które zapewniają skuteczną ochronę dróg oddechowych.
Bibliografia:
1. Sui Huang, COVID-19: why we should all wear masks — there is new scientific rationale, medium.com (27.03.2020);
2. MW, Czy maseczki ochronne zapobiegają zakażeniu koronawirusem?, mp.pl (05.02.2020);
3. MW, Koronawirus: jak prawidłowo używać masek ochronnych? mp.pl (05.02.2020);
4. Paweł Wernicki, Szymon Zdziebłowski/PAP, WHO: same maseczki nie wystarczą do ochrony przed koronawirusem, pulsmedycyny.pl (11.03.2020);
Konieczność noszenia maseczek ochronnych na twarz w miejscach publicznych sprawiła, że przedstawiciele niektórych zawodów muszą przez cały dzień pracować z zasłoniętymi ustami i nosem. Noszenie jednej i tej samej maseczki nie jest zalecane ani higieniczne, dlatego należy ją zmieniać co kilka godzin lub gdy nawilgnie. Jednak osoby o wrażliwej skórze mogą czuć się niekomfortowo. Osobom o delikatnej cerze i tym, którzy muszą codziennie przez wiele godzin pracować z zasłoniętymi ustami, proponujemy alternatywę, czyli przyłbicę na twarz. Czy jest to dobre zastępstwo dla maseczki? Czy przyłbice na twarz chronią w podobny sposób i czy można nosić przyłbice zgodnie z obowiązującymi zaleceniami?
{#callMethod:getProductsInCategory 672#}
Przyłbica zamiast maseczki?
Zacznijmy od kwestii podstawowej, czyli czy trzeba nosić maseczkę, czy zamiast niej można używać innych akcesoriów? Przepisy mówią jedynie o obowiązku zasłaniania ust i nosa. Można wykorzystać na przykład część garderoby: szalik, chustkę, apaszkę lub przyłbicę zamiast maseczki. Istotny za to jest materiał, który musi zapewniać odpowiedni poziom ochrony, a jednocześnie nie utrudniał oddychania i nie powodował odczynów alergicznych czy podrażnień. Materiałem tym może być: bawełna, bawełna z elastanem, bawełna z lnem, len, poliester, wiskoza z poliestrem, poliamid z poliestrem, fizelina lub PVC.
Rodzaj użytego materiału oraz prawidłowość noszenia maseczki mają znaczenie. Przypominamy, że to ochrona mająca na celu ograniczyć emisję wirusów i jest skuteczna tylko wtedy, gdy każdy ma zasłonięte usta, co ogranicza zasięg zakażania i liczbę wirusów. Sama maseczka nie chroni jednak przed ich wdychaniem. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: czy maseczka chroni przed wirusami?
Maseczka czy przyłbica?
Przyłbice zamiast maseczek częściowo spełniają swoją funkcję, choć nie do końca. Największa ich skuteczność jest wtedy, gdy przyłbica jest stosowana razem z maseczką, a nie w zastępstwie. Dlaczego? Otóż maseczka obejmuje całe usta i twarz, powodując, że cząsteczki śliny zatrzymywane są na materiale i nie rozchodzą się na boki. Przyłbica chroni wyłącznie obszar na wprost, ale już nie blokuje rozchodzenia się mikrodrobinek śliny na boki; niewielkie cząsteczki aerozoli mogą przedostawać się poza przyłbicę na odległość nawet do jednego metra.
Z drugiej strony pełne przyłbice na twarz chronią również oczy przed bezpośrednim kontaktem z aerozolami. Dlatego o ile sama przyłbica na twarz nie jest zalecaną ochroną, o tyle w połączeniu z maseczką stanowi całkiem skuteczne zabezpieczenie. Jeżeli jednak ze względów zdrowotnych nie możesz nosić maseczki lub innego materiału zasłaniającego usta i nos, przyłbice zamiast maseczek też się sprawdzą i przynajmniej pod względem formalnym, spełnią swoje zadanie.
Czy można nosić przyłbice tylko na usta?
Najmniej efektywne są malutkie plastikowe ochronki zakładane na podbródek i zasłaniające wyłącznie usta i nos. Nie są to nawet przyłbice, a jedynie nakładki, które nie chronią przed niczym, nie są to też maseczki. Aerozole, kropelki śliny, a wraz z nimi wirusy są roznoszone na wszystkie strony. Fizyki nie da się oszukać, a cyrkulacja powietrza jest zjawiskiem, które praktycznie niweluje zasadność tego rozwiązania.
Przyłbica ochronna zamiast maseczki – jaką wybrać?
Wśród przyłbic ochronnych na twarz panuje pewna różnorodność. Dobre modele powinny zasłaniać jak największą część twarzy i być zagięte po bokach, co ograniczy rozprzestrzenianie się aerozoli w innych kierunkach. Najskuteczniejsze są przyłbice na twarz zasłaniające obszar od czoła, aż po podbródek, gdyż zapewniają też ochronę oczu. Jeżeli jednak wolisz coś swobodniejszego, możesz wypróbować pół przyłbice (mini przyłbice) zakładane w podobny sposób co maseczka. Przykłady takich przyłbic ochronnych na twarz znajdziesz w naszym sklepie. Kupisz tam również przyłbice dla dzieci na nos i inne osłony.
Przyłbice zamiast maseczek – używać czy nie?
Mamy nadzieję, że odpowiedzieliśmy wystarczająco na pytanie o to, czy przyłbica chroni. Zapewnia częściowe zabezpieczenie, a przyłbica ochronna może być używana zamiast maseczki, jednak zaleca się noszenie maseczki oraz przyłbicy równocześnie, wtedy zyskuje się lepszą osłonę. Ma to znaczenie zwłaszcza w miejscach, gdzie zachodzi większe ryzyko kontaktu z osobami potencjalnie chorymi.